8.03.2015

Dzień Kobiet


Z okazji Dnia Męskiego Żebra, ups… ;)
z okazji
Dnia Kobiet mieliśmy zaszczyt zaprosić wszystkie Panie naszej szkoły, w towarzystwie Panów, na uroczystą akademię, podczas której uczniowie klas szkoły podstawowej i gimnazjum zaprezentowali montaż muzyczno – słowny zatytułowany:
„Naprawdę jaka jesteś…”
.
 

Na początku Wiktorian z klasy 6 SP przedstawił definicję „kobiety”, wedle której to osoba płci żeńskiej, powstała z żebra niejakiego Adama, składa się z głowy, tułowia i kończyn, jej najsilniej rozbudowanym organem, kosztem intelektu, jest serce, cechuje ją płaczliwość bez względu na okoliczności: raz ze szczęścia, innym razem z rozpaczy, potrafi mówić i mówić, 
i mówić, i mówić, i mówić…

Następnie Jakub Nitschke z kl. II przywitał bardzo serdecznie wszystkich przybyłych gości
i wyjawił o czym będzie przedstawienie.

Sięgnęliśmy do początków rodu ludzkiego, gdy to Bóg stworzył Adama i Ewę. Wtedy
to kobieta po raz pierwszy w dziejach dała się skusić… Ewa szlochała i próbowała tłumaczyć, że to nie Jej wina, że to wąż… Oczywiście Adam nie zamierzał brać winy
na siebie i zaśpiewał:
To nie ja jestem Ewą
To nie ja skradłem jabłko
Nie dodawaj mi win
To nie ja, to nie ja
Nie ja!
... Jestem Ewą...
I tak pojawiły się pierwsze różnice między kobietą i mężczyzną. Spór rozstrzygnął Bóg
i wygnał pierwszych ludzi z raju.
W te role wcielili się: Dominika z kl. 5 SP jako Ewa, Krystian z kl. 6 SP jako Adam i Daniel
z kl. III g jako Bóg.


W dalszej kolejności na scenie pojawili się: Matka (Justyna z kl. III g), Ścibor (Dawid z kl.
5 SP) i Dobrawa (Monika W. z kl. I g). Tu kobiety zostały pokazane jako te silne, opiekuńcze i dbające o ognisko domowe. 
Ścibor zakochał się Dobrawie i zapragnął, by została jego żoną.


Słowo się rzekło. Mężczyźni stracili głowy dla kobiet. Wystarczy wspomnieć Papkina
z Fredrowskiej „Zemsty”. W jego rolę wcielił się Jakub W. z kl. II g. Jego wybrankę, Klarę odegrała Monika P. z kl. I g.
Klara okazała się nieugiętą kobietą. Postawiła przed Papkinem wyzwania dotyczące posłuszeństwa, wytrwałości i śmiałości: milczeć 6 miesięcy, być o chlebie i wodzie prze rok
i dni 6 oraz:
W oddalonej stąd krainie
Jadowity potwór słynie,
Najmężniejszym trwogą bywa -
Krokodylem się nazywa.
Niech go schwyci i przystawi,
Moje oko nim zabawi;
A kto spełni, co ja każę,
Ten powiedzie mnie przed ołtarze.
Papkin załamał się i wtedy zrozumiał, że:
Kochane baby, ach! te baby
człek by je łyżkami jadł - bul, bul, bul, bul...
Tęgi chłop, co lekko w ręku łamie sztaby,
względem baby jest tak, jak dziecko, całkiem słaby.



I tak mężczyzna, z dnia na dzień, z wieku na wiek, stawał się sługą kobiety. Powróćmy jednak do dzisiejszej rzeczywistości. Dzisiejsza kobieta dba o siebie, chodzi na zumbę, umie dobrze się bawić, robi karierę… W tę rolę wcieliła się Magda z kl. I g.

Po każdej etiudzie na scenie pojawiał się przebojowy zespół, czyli uczniowie oddziału klasowego 2 – 3 szkoły podstawowej w osobach: Pawła, Leszka, Jakuba i Emila. W ich wykonaniu usłyszeliśmy między innymi „Będziesz moją Panią” i hit minionego roku „Ona tańczy dla mnie”. 
 




Publiczność była zachwycona!
 


Na zakończenie Konradek z kl. 5 SP złożył wszystkim kobietom życzenia.
Drogie Panie! W tym ważnym dniu życzymy Wam:
  • SIŁY, by zwalczać przeciwności losu,
  • MĄDROŚCI potrzebnej do rozwiązania problemów,
  • ODWAGI, by  czerpać z życia to co ważne,
  • oraz MIŁOŚCI, dzięki której świat staje się piękny!

Wszystkie Panie otrzymały małą słodkość.



Mali artyści i ich opiekunki, czyli Panie: Patrycja, Magda i Ania usłyszeli miłe słowa od Pani Dyrektor, która w imieniu wszystkich kobiet podziękowała za przedstawienie i pogratulowała udanego występu.





Oprac. P. Cichy